sobota, 21 kwietnia 2012

Jellyfish.

Meduzy. Nie ma nic piękniejszego dzisiaj, zachwycam się :)

Rozmawiam z nimi, a w międzyczasie wyświetla mi się slajd obrazów, zdarzeń, zlepków słów.
Trzeba tylko iść dalej. Po inne spojrzenia. Po inne chwile. Po nowy początek. 
By nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jestem.

























































oooh :)  ^ ^